Aktywna karta teraz w Getin Online
Wczoraj pojawiła się promocja Getin Online. Dzięki niej łatwo możemy zyskać prawie 300 zł.
Promocja dla nowych klientów
Promocja dedykowana jest dla tych, którzy nie są lub nie byli posiadaczami konta w Getinonline lub Openonline po 1.06.2013 r. Jak nauczyły nas inne promocje tego banku, bycie klientem Getin Up nie przeszkodzi nam w uzyskaniu premii. W promocji nie mogą wziąć udziału wszyscy pracownicy „klonów” Czarneckiego. Promocja trwa od 13.05 do odwołania. W dniu zakończenia promocji Getin Online poinformuje nas o tym na swojej stronie internetowej za pomocą komunikatu.
Aby otrzymać nagrodę należy założyć Konto Perfekcyjne (podczas rozmowy z konsultantem zaznaczcie, że chodzi o tę promocję a nie „czyste” konto), zawrzeć umowę o kartę debetową Getin Online oraz podpisać oświadczenie przystąpienia do promocji. Kolejnym warunkiem, na którego spełnienie mamy 7 dni od aktywacji rachunku, jest wykonanie kartą debetową 3 transakcji bezgotówkowych oraz ich rozliczenie w tym terminie. W kolejnych 5 miesiącach (począwszy od pierwszego pełnego miesiąca po aktywacji rachunku) naszym zadaniem jest wykonywanie 5 transakcji bezgotówkowych kartą. Również te transakcje muszą być rozliczone w odpowiednich miesiącach.
Aktywna_Karta_Getin_Online
Nagroda
Maksymalną nagroda, jaką możemy otrzymać w promocji Aktywna Karta – Szybki Start, jest 300 zł (6 razy po 50 zł). Premia zostanie wypłacona w ciągu 14 dni od dnia spełnienia warunków uczestnictwa. Nie spełnienie warunków promocji w jednym z miesięcy nie wpływa na otrzymanie premii za inne miesiące.
Konto może być bezpłatne
Opłata miesięczna za prowadzenie Konta Perfekcyjnego wynosi 9,99 zł. Możemy jej uniknąć zapewniając 1000 zł jednorazowego wpływu na konto (z rachunku zewnętrznego) oraz wydając min. 400 zł kartą miesięcznie (transakcje muszą zostać zaksięgowane w danym miesiącu). Niestety, zgodnie z TOiP, opłaty za kartę nie można ominąć. Wynosi ona 2,99 zł miesięcznie.
Promocja nie łączy się z innymi promocjami, których organizatorem jest Bank.
